23 maj 2016

Od graczy dla graczy, czyli jak odgrywać swojego bohatera

Witajcie! Nadszedł kolejny tydzień, a więc czas na kolejną aktualizację naszego bloga. Tym razem chciałabym zaprezentować wam materiał, który jak mam nadzieję pomoże wam przy pierwszej waszej próbie grania bohaterem. Bo przecież wśród nas są także nowi gracze. Zachęcam więc do komentowania i lajkowania.


Kreowanie postaci. Coś, co każdy erpegowiec robić musi. Ale jak? Co zrobić, żeby bohater gracza nie był wypranym z uczuć automatem? Jak go odgrywać by był żywym elementem świata?
No własnie. Jak. Dla wielu początkujących graczy jest to trudne pytanie. Wyobrażamy sobie jaka nasza postać będzie, jak będzie się zachowywała. Wymyślamy dla niej powiedzonka, gesty, charakterystyczne zachowania. A potem wrzucamy takiego bohatera w świat i patrzymy jak pięknie się rozwija. Brzmi pięknie prawda?

W tym poście pomówimy sobie własnie o kreacji bohatera. Oto 10 porad od graczy dla graczy. Zaczynamy!

1. Odgrywaj swoją postać tak, by czuć się z tym swobodnie. Nikt nie wymaga od ciebie górnolotnych monologów ani epickich pomysłów. Po prostu dobrze się baw. Często zagranie w zgodzie ze swoim JA jest dużo prostsze i lepsze na początek. Jesteś skryty i nieśmiały? Nie próbuj zgrywać lidera drużyny. A jeśli zawsze grasz pierwsze skrzypce i dużo mówisz... nie graj niemową. Będzie to prowadziło do frustracji, a może nawet zniechęci cię do gry.

2. To, że "twoja postać by to zrobiła, taka właśnie jest" nie znaczy, że możesz bezkarnie uprzykrzać grę innym i mieć zabawę, kosztem, współgraczy. Pamiętaj, RPG to rozrywka przede wszystkim dla grupy. Granie postacią "z charakterkiem" nie jest złe, ale zachowaj umiar.

3. Nie wydziwiaj zanadto. Często na start dużo lepsze jest zagranie postacią stereotypową - taka osoba nie musi być nudna!

4. Przed rozpoczęciem gry poszukaj w internecie, książkach, filmach ciekawych informacji, które wzbogacą twoją grę. Nowe słowa z rasy twojej postaci. Trochę wiedzy z jakiejś nowej dziedziny. Może jakaś terminologia z profesji twojej postaci. Jeśli grasz na przykład żeglarzem, warto byś wiedział czym jest kabestan, jak nazywają się części statku i jak się wiąże podstawowe węzły. Powinieneś się choć trochę orientować Graczu w tym, co powinna wiedzieć twoja postać.

To są te przeklęte kabestany ;)
5. Wczuj się. Tylko tyle i aż tyle. Zastanów się nad charakterem swojej postaci. Jest nerwowa? Więc rzuć w las pewność siebie, jąkaj się, bądź niepewny i zaskoczony. Jesteś badasem co pije olej i pierdzi gazem musztardowym? To na co czekasz? Zewrzyj szczękę, zmruż oczy i cedź słowa przez zęby, stalowym głosem nie znoszącym sprzeciwu. Nie myśl nad tym jak postać się zachowuje, skup się na tym co CZUJE. To emocje kierują naszymi postaciami.

6. Pisząc historię postaci dawaj zahaczki fabularne Mistrzowi Gry ale nie lej wody. Często wtedy zapominasz o wielu szczegółach bardzo istotnych, jak imiona rodzeństwa czy nazwa miejscowości, w której się urodziłeś. Wypisz sobie w punktach najważniejsze informacje i tylko te, które faktycznie zapamiętasz. Nie musisz opisywać ze szczegółami młodych lat swego życia. Opisz to, co przyda się tobie i MG. 

7. To, że ty coś wiesz, lub dowiedziałeś się przypadkiem na sesji, nie znaczy, że wie to twoja postać. Mistrzowie Gry czasem przekazują coś jednemu graczowi i niby robią to w tajemnicy, ale tak na prawdę ufają wam i robią to otwarcie. Wiedzą przecież, że nie wykorzystacie tego na niekorzyść przygody. I nie róbcie tego. Oddzielajcie wiedzę bohatera od własnej. 

Jest to trudne. Czasami nawet bardzo. Szczególnie gdy wiesz o czymś, co powinno zmienić nastawienie bohatera do danej sprawy (np. kumpel z drużyny jest wyznawcą chaosu, spółka dla której pracujesz morduje ludzi, czy zadanie które dostałeś prowadzi do zagłady miasta). Ale mimo to postaraj się powstrzymać i udawać, że twoja postać nadal o niczym nie wie. Tak samo - to, że wkujesz bestiariusz nie znaczy, że twój bohater widział każde monstrum na świecie. A więc jeszcze raz. Oddzielaj wiedzę bohatera od swojej.

8. Nie unikaj konfliktów w drużynie. Twój bohater nie jest automatem. To ktoś, kto ruszył z domu, bo nie chciał wieść nudnego, codziennego życia. Jeśli coś mu się nie spodoba, powinien to zakomunikować. Ty przecież też byś tak zrobił prawda? Granie postacią bezkonfliktową oczywiście jest możliwe, ale wydaje się być sztuczne i nieco na siłę. Jest jednak coś, o czym trzeba pamiętać.

Może się zdarzyć, że w czasie odgrywania wydrzecie się na innego gracza. Trzaśniecie ręką w stół, współgracz się uniesie. Wtedy siada cały nastrój i przyjemność z gry. Nie pozwólcie by spór waszych postaci przerodził się w kłótnię graczy. I pamiętajcie jedną ważną zasadę. Co się dzieje na sesji, zostaje na sesji.



9. Rozmawiaj z Mistrzem Gry i Graczami. Ci ludzie nie gryzą, to na prawdę równi goście. Jeśli coś ci się nie podoba, daj im to do zrozumienia. Po sesji warto poświęcić 5-10 minut na tzw. "info zwrotne", właśnie po to by jakieś nieporozumienia wyjaśnić. 

10. W RPG SIĘ NIE WYGRYWA. Chodzi o odgrywanie, nie wygrywanie, to nie jest ten styl gry. Staraj się przeżywać tak samo wzloty jak i upadki swojego bohatera. W końcu chodzi o to, że gdy zginie heroiczną śmiercią będziesz pamiętać przeżycia i doświadczenia postaci, a nie jej ekwipunek. I pamiętajcie, że reszta drużyny to wasi sojusznicy, nie przeciwnicy. Razem dążcie do celu.


I to tyle. Mam nadzieję, że te kilka porad wzbogacą wasz styl i dadzą wam nowe pomysły na ubarwienie rozgrywki. Do zobaczenia przy erpegowym stole!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz